Wiecie, to całe zdrowe odżywianie i zmiana stylu życia są bardzo wciągające. Wciąż łaknę wiadomości na ten temat i wciąż trafiam na więcej, widzę że obecnie bardzo dużo ludzi robi coś w tym kierunku i jakże to dobrze!
Zamiast wypisywać Wam tu o cudownych następstwach zdrowego odżywiania itd. polecam obejrzeć coś na ten temat:
https://www.youtube.com/watch?v=dlV-DKsUZfc - jedzenie ma znaczenie, obejrzyjcie, a wszystko stanie się jasne
https://www.youtube.com/watch?v=7HLrxt7_a9M - o mężczyźnie, który uratował swoje życie wyłącznie za pomocą diety i przekazał tę wiedzę dalej.
Nie będę Was przekonywała, że to działa, najlepiej zacznijcie się sami interesować, a oświecenie spadnie na Was jak grom z jasnego nieba, gwarantuję.
Parę słów jeszcze o tytułowym czystym tygodniu, czyli moim postanowieniu na następne kilka dni. Wyciągnęłam z szafki sokowirówkę i zamierzam sobie i swojej rodzinie przygotowywać 2 razy dziennie soki z surowych owoców i warzyw. Mąż ciągle narzeka na zmęczenie, więc zaświeciła mi się lampeczka i coś mi mówi, że to mu pomoże lepiej niż jakiekolwiek tabletki. Do tego, jeśli chodzi o mnie, w tym tygodniu eliminuję całkowicie cukier, mąkę (makarony chleb itd) i spróbuję żywic się w większości owocami, warzywami (surowymi), nasionami, trochę nabiałem i pic dużo wody. Nie robię tego ze względu na wagę, chcę zobaczyć jak to zadziała na mój organizm i czy doda mi energii. Przy czym jakiś spadek będzie mile widziany oczywiście ;) chyba złapałam bakcyla na dobre..
Na śniadanie zmiksowałam koktajl z napoju sojowego, naturalnego jogurtu, bananów i kakao. Wypiliśmy z mężem ze smakiem, był na prawdę pyszny, musicie koniecznie spróbować! :)
Potrzebujecie ok 250 ml sojowego mleka kakaowego, 1 mały naturalny jogurt, 2 banany, łyżkę kakao i ewentualnie łyżeczkę stevii jeśli lubicie słodko. Polecam, to lepsze niż shake z McDonald's ;)))) a jakie pożywne :)))
Życzę Wam miłego dnia i zachęcam do obejrzenia któregoś z powyższych filmików, tak na początek, bo jest tego o wiele wiele więcej.
Pamiętajcie - Jesteście tym co jecie.
szukammotywacji
29 maja 2013, 15:21to ja jestem rybką i kurczakiem :D
Skania79
28 maja 2013, 18:59Świnto prawdo! Podoba mi się ten wpis cyt. "jakbym była tym co jem - to głównie byłąbym niezłym ciachem :) " sie usmiałam :))) dobry!
MusingButterfly
27 maja 2013, 13:15Jedzenie ma znaczenie ;) Niestety teraz wszystko pryskane nawozone ... kazdy kupi to co ładnie wyglada więc taki hodowcajak nie popryska mimo , że zdrowe nigdzuie tego nie sprzeda ... Najbardziej pewne sa warzywa i owoce z naszego ogródka , niestety nimi długo cieszyć sie nie możemy ...