98,5 kosmos, jeszcze kilak lat temu ubolewałam jaka jestem gruba przy 76 kg ;/ później przy 68 kg też....a tuuu szkoda gadać, no nic ile mogę to zadziałam :) Przy trójce dzieci to łatwe, ale już nic łatwe nie jest. Rok muszę zamknąć poniżej 95 kg, a pierwszy kwartał, chciałam być uciec tej 9 z przodu ;/
Mam nadzieje,ze sporo wody spadnie z takiej wagi na początku i mnie trochę zmotywuje to :)
skafanderka
1 lutego 2019, 12:05Z tym ubolewaniem miałam podobnie...teraz ważąc najwięcej w historii wiele bym dała by być tak "gruba" jak wtedy;) Powodzenia!!
kiki-chanell
3 grudnia 2018, 19:30Startujemy z podobnej wagi :) Mam nadzieję, że będziemy się wzajemnie wspierać :*