Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
WPIS 7 (podsumowanie tygodnia)


Witamy,


no i jest :) spadek -2 kg (ostatnie 10 dni), a tak w ogóle to od porodu (14 styczeń) -18 kg. Powoli do przodu. W centymetrach też spadeczek, tu dwa, tam jeden centymetr, więc nie narzekam. Dzisiaj kalorycznie ok, ale jeśli chodzi o jakość jedzenia, to trochę tłusto, szczególnie obiad, ale znów obiad u teściów i znów kotlety (schabowe!), ale zjadłam najmniejszego :) Nie żałuję, nawet 3 kostki czekolady wpadły, a raczej nie wpadły, tylko rzuciłam się na nią jak dzik na żołędzie :D :)


Jadłospis dzisiaj:

Śniadanie: Tosty z serem i szynką z indyka + sałatka (430 kcl)

II Śniadanie (chociaż ciężko to tak nazwać): Kilka winogron + 3 kotki czekolady (184 kcl)

Obiad: Rosół z makaronem + kotlet schabowy, 2 ziemniaki i sałata z jogurtem (728 kcl)

Przekąska: Banan (114 kcl)

Kolacja: 2 kromki swojskiego z masłem i serem żółtym + warzywka (323 kl)



Razem:



Pozdrawiamy :)

  • molly1986

    molly1986

    1 maja 2017, 20:01

    Mniam tez biegne zrobic tosta

  • Barbie_girl

    Barbie_girl

    30 kwietnia 2017, 10:25

    Pysznie u Ciebie Gratuluje spadku wagi super swietnie !!!!:)

  • aska1277

    aska1277

    29 kwietnia 2017, 19:24

    Apetycznie ;) pozdrawiam i brawo za spadek :)

  • angelisia69

    angelisia69

    29 kwietnia 2017, 19:05

    Piekny spadek,lecisz jak burza ;-) jednak menu troche za weglowe wg mnie,skad ci tyle bialka wyszlo?z jednego kotleta i sera?

    • Mama_Bulinki

      Mama_Bulinki

      29 kwietnia 2017, 19:57

      W sumie nie wiem, ser rano i wieczorem, wędlina, mięsko, jogurt, chleb itp itd... ale też mi się dużo zdaje. Jestem nowa jeśli chodzi o tą aplikację i mogłam coś źle wpisać :) Sprawdze później na spokojnie cały dzień.