Dziewczyny/chłopaki...............
Zaczynam. Czytam Was od zawsze. Zazdroszczę od zawsze........... a tłusty tyłek dźwigam od 7 miesięcy ( tyle ma mój młodszy dzieć ). Nie mieszczę się w sobie dosłownie i w przenośni.... Mój starszy syn ( 4 lata ) widząc moją desperację powiedział: Mamo jesteś gruba ale nawet trochę chuda no bo to co mam szczupłe to ręce od łokci do dłoni i nogi od kolan do stóp. A ja mam ogromną potrzebę być nawet bardzo chuda ( w sensie że cała a nie fragmentarycznie ). Dietę wykupiłam chwilę temu. Więc czekam...... i wiecie co....... to już ostanie podejście....... bo naprawdę
zdjęcia profilu jeszcze nie dodam. bo nie potrafię. ....... ale mój Boże mam dopiero 37 lat. Do emerytury załapię o co cho....... pa Wszystkim
MamaIgoBru
15 czerwca 2015, 09:07A.... bo po kokardy już mam "od jutra", "od poniedziałku' i "od pierwszego" :) Paseczek zrobiony Psze Pani :) dieta przyjdzie dzisiaj. Dziękuję za kopniaczka z energią:) pozdrawiam
Dorota1953
13 czerwca 2015, 13:23Nie ma żadnego podejścia, coś Ty wymyśliła !!!! Masz schudnąć i już !!!!! Zrób sobie paseczek i start !!!! Na początku staraj się bardzo przestrzegać diety. Po miesiącu zmniejszy Ci się żołądek i przypuszczalnie porcje będą dla Ciebie za duże. Zacznij myśleć pozytywnie i optymistycznie. Na pewno Ci się uda !!!!! Jak się potkniesz i upadniesz, to się podnieś, otrzep kolana i dalej do przodu. Miłego dnia i POWODZENIA !!!!!