Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Tadam tadam


No i poleciało.

Znaczy waga poszła w dół. To w nagrodę za moje samozaparcie.

Choróbsko nie odpuszcza a ja wbrew przeciwnościom rąbnęłam Skalpel II a potem poprawiłam sobie Szok Treningiem.

I na tym dzisiaj skończyłam.


Wieczorkiem: 82,1

Tadam tadam tadaaaaam


P.S. Dziękuję za wszystkie komentarze

  • gwenlouie

    gwenlouie

    4 kwietnia 2013, 00:03

    Gratuluje:):*

  • Niebieska56401

    Niebieska56401

    3 kwietnia 2013, 23:54

    Gratuluje!:) ja sie mecze ze skalpelem,a tu widze,ze kolezanka skalpel II i szok trening obrocila ,super!:)