Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zimowo , śnieżnie


No to nas zasypało
Tyle śniegu  ! .......... nawet miasto stanęło na wysokości zadania ... co noc nasza ulica ( a nie jest główną) jest odśnieżana. To oczywiście mobilizuje a nawet zmusza mnie do brania śnieżnej łopaty w dłoń i machania nią ( bo po nocnym odśnieżaniu ulicy mam zasypane wejście do furtki )
Rano musiałam się przekopywać przez zaspy  ale za chwilkę idę odśnieżać.

Zrobiłam zdjęcie choinki , która rośnie bardzo blisko domu, prawie wchodzi przez okno ... jeszcze trochę a będzie wyglądać jak zamknięty  parasol   ( te ilości śniegu na gałązkach ...) 


..no i znowu nadszedł czas na dokarmianie ptaków ... już kilka dni temu zawiesiłam na drzewie taki karmnik. Hehe żebyście widziały ile ptaszorów tam się stołuje ....



Z dietą jest ciężko ale się staram. Najgorsze są zimne przekąski bo teraz nie smakują tak jak latem ale jakoś sobie radzę. Na brak ruchu też nie narzekam ...wiadomo teraz przed świętami to jest nieco więcej pracy fizycznej, no bo i mycie okien i ogólne czyszczenie ( zawsze się zastanawiam czy rzeczywiście cały rok się nie sprząta ? heheheh bzdura ) ... no i odśnieżanie  - to i przyjemne i pożyteczne ... tylko potem plecy bolą 

Rowerowo u mnie ostatnio dość nędznie ... Basia nie bij !!!

Na wagę na razie nie wchodzę ... nie mam odwagi

... a to piękność z okna ............... pozdrawiam  cieplutko !



  • zoykaa

    zoykaa

    15 grudnia 2010, 18:21

    dziekuje.jestes piekna i ciepla kobieta....Zoyka

  • elasial

    elasial

    15 grudnia 2010, 11:49

    teraz wejdź na wagę. Odważ się ,żeby wiedzieć na co możesz sobie pozwolić w święta. Może wcale nie jest tak źle jak myślisz. :-))