Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Niedziela,


to jakby druga w tym tygodniu...po świątecznym czwartku miałam wrażenie, że zaczął się nowy tydzień  :)))
Z dietą u mnie bez zmian ...to znaczy, udaje mi się bez dodatkowego jedzenia... chociaż późnym wieczorem to czasem bym chętnie coś zjadła ale.....no wiecie same .
 Robię sobie wtedy herbatę żurawinową i przechodzi mi.

Ale jest jeden wielki minus całego tego odchudzania...jest mi potwornie zimno!
Oczywiscie ogrzewamy juz dom, nawet ja się tym zajmuję. W rezultacie rodzince jest wprost gorąco...a ja siedzę w swetrze, bo zimno łazi mi po plecach.
Z tego powodu właśnie nie lubię zimy. Z pewnością powodem tego jest też coraz cieńsza warstwa tłuszczu pod skórą , bo zawsze marznę w czasie odchudzania :))) Ale jest i dobra strona tego...spala się wtedy więcej kalorii, żeby podnieść temperaturę ciała :)))

Przeczytałam dzisiaj , że w czasie odchudzania powinno się pić raczej mało kawy. Góra dwie na dzień...bo, działa drażniąco na żołądek, odwadniająco, podnosi ciśnienie, osłabia wchłanianie niektórych składników pokarmowych... a ja tak lubię jej smak... Kupiłam już kawę bezkofeinową i nią się delektuję. Będąc w sklepie ze zdrową żywnością zauważyłam jeszcze inną kawę  - slim coffee - wspomagająca odchudzanie. Oczywiście kupiłam. Nie powiem jednak żeby była aż tak smaczna...jednak biorąc pod uwagę jej właściwości ...wspomaga odchudzanie -ułatwia trawienie - dodaje energii ... też od czasu do czasu ją piję.

Teraz natomiast idę sobie zaparzyć herbatkę ...la karnita ...to moja ulubiona , nawet kawa nie doda mi tyle energii co ona :))) ( ale mi się zrymowało :))

...na razie ...pa


  • niunia305

    niunia305

    4 listopada 2007, 23:00

    Ech skąś to znam w domu gorąco wszystkim a ja mam pretensje ze jest zimno...zimne nogi i dłonie itd..super Ci idzie!!!a co to za herbatka la karnita????pierwszy raz o niej słyszę???pozdrawiam!a jak tam syn i jego noga???lepiej już???

  • majorkawsc

    majorkawsc

    4 listopada 2007, 14:30

    Gratuluję zminusowanych cm i kg już ,więc życzę Ci dużo siły,samozaparcia i konsekwencji w zbieraniu dalszych owoców swojego sukcesu!pozdrawiam cieplutko

  • endo

    endo

    4 listopada 2007, 12:26

    No z tym chłodem , to coś w tym jest bo ja też od kilku dni wieczorkiem wyciągam kocyk i siedzę lub leże sobie pod kocykiem a reszta rodzinki siedzi tak jak do tej pory w krótkim rękawku. pozdrawiam cieplutko, wkrótce będzie wiosna :-))

  • feniks40

    feniks40

    4 listopada 2007, 10:39

    ja tez marznę... Miłego dnia