Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
...no tak...


1 grudzień...już 1 grudzień !!!...czas zdecydowanie za szybko biegnie...Dni są do siebie tak podobne, ze czasem je po prostu mylę. Żawsze rano ważę się , potem od razu kawa i oczywiście komputer...trzeba posprawdzać co nowego... dalej, czasem zakupy , czasem większe sprzątanie, obiad i cała reszta codziennych czynności...
I tak się nakładają dni i czasem się już mylą...

...i jak tu nie zwariować ?...

A w grudniu to nie będzie się nudziło... zapewniony ruch i atrakcje ...Dla mnie już w czwartek, 6 grudnia...nie, nie przyjdzie do nas Mikołaj :)  mamy kolędę...nie lubię przed świętami...żadnego nastroju...

...tak...a z dietą lecę dalej...

Dzisiaj miałam niezbyt dobre śniadanie, za to zdrowe.......płatki owsiane, otręby, twaróg i jogurt.....bleeeeeeeeeee... nie za smaczne, tym bardziej, że nie lubię mlecznych produktów...chyba pół godziny jadłam...ale zjadłam . Jak dieta to dieta ...za to potem już same dobre dania :)))

... kończę , bo muszę wyjść z psem na spacer...juz królewicz się obudził :)

...no to życzę wszystkim wspaniałej soboty, są przecież dzisiaj jeszcze imprezy andrzejkowe :)))

...trzymajcie się cieplutko, buziole ...






  • Pigletek

    Pigletek

    1 grudnia 2007, 20:04

    Leci naprawdę za szybko. ja jeszcze przez tą moją chorobę mam ogromne opóźnienie w porządkach świątecznych. nawet ich nie zaczęłam i już wiem, że nie mam szans zdążyć na czas :(

  • jbklima

    jbklima

    1 grudnia 2007, 17:50

    a do której to godziny królewicz sobie śpi. Moje psy to tak do jedenastej........................