Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Smacznie dopasowana już jest


Miałam  już gotowy plan diety w sobotę ale po poczynionych przeze mnie zmianach prześlizgnęło się na dzisiaj.

Wyeliminowałam z jadłospisu wszelkie nabiały ( czego okrutnie żałuję) i dlatego moja dieta jest gotowa dopiero dzisiaj. Niestety mam tą sławną nietolerancję białkową - przylazła do mnie po 50-tce ...ech. Ale da się z tym żyć...

Tak więc dieta już rozpoczęta ...za chwilę idę ćwiczyć ...mam plan ćwiczeń ! na oponę i inne fałdy :D 

Jest piękne słońce, trochę, tam wieje ale jest ciepło. Byłam z psem na spacerze i doszłam do wniosku, ze czas też już wyjść popracować do ogródka,  ...w lutym!!!

Pozdrawiam, pa :)

  • mamutka

    mamutka

    24 lutego 2016, 22:00

    Zaczęło się od swędzących wyprysków , co najpierw zignorowałam. Potem stopniowo dochodziły wzdęcia, nudności aż w końcu po żółtym serze myślałam że umieram ;D Potężna niestrawność z bólem głowy i niskim ciŚnieniem .... makabra. A w zeszłym tygodniu zignorowałam zupełnie zakaz ( po prostu zapomniałam się) i zrobiłam na obiad mizerię z jogurtem i jogurtowy sos. Na drugi dzień znowu odezwały się te same objawy z podwyższonym ciśnieniem tym razem i całą reszta żołądkowo -jelitową ...brrrrr . Oświeciło mnie po kilku godzinach mordęgi że to laktoza , łyknęłam dwie tabletki lactocontrol i powoli przeszło.

    • grazyna665

      grazyna665

      27 lutego 2016, 14:00

      No to rzeczywiście nieciekawie.

  • grazyna665

    grazyna665

    24 lutego 2016, 21:20

    Ja też wykluczyłam z jadłospisu nabiał (mleka w ogóle nie toleruję), ponieważ miałam wzdęcia a nawet biegunki a jakie ty miałaś objawy?

  • mamutka

    mamutka

    23 lutego 2016, 00:32

    Nie miałam na razie badań, lekarz wstępnie po objawach zalecił ograniczenie spożycia nabiału i obserwowanie czy coś się zmieniło. Po usunięciu z jadłospisu wszelkich kefirów , jogurtów , serów objawy znikły.

  • grazyna665

    grazyna665

    23 lutego 2016, 00:03

    Jakie badania miałaś na nietolerancję białkową?

  • pozytwnajola

    pozytwnajola

    22 lutego 2016, 11:44

    Oj ciężkie jest to życie .... zawsze coś pod górkę. Mam nadzieję, że ułożyli Ci smaczne menu. ;) powodzenia!

  • koniczek8

    koniczek8

    22 lutego 2016, 10:45

    powodzenia,

  • wierzba2014

    wierzba2014

    22 lutego 2016, 10:42

    No to powodzenia, trzymam kciuki i zrzucaj te zbędne kg (wiem, wiem że z wiekiem coraz trudniej to zrealizować)