Tworetycznie jestem już na SD. Teoretycznie, bo jeszcze wygarniam zapasy z lodówki. Można powiedzieć że tak pół na pół. Ale jestem bardzo miło zaskoczona jadłospisem jaki dostałam. Naprawdę apetycznie to wszystko wygląda i proste do zrobienia.
Niemniej jednak dietetycznie bardzo dobrze.
W poniedziałek dałam czadu. 4 km spaceru z wózkiem a wieczorem poszłam na kijki z mamuśkami i drepnełysmy 10 km. Byłam w domu przed 23 i ledwo się doczłapałam. Kąpiel i spać. No owszem czuję w mięśniach, ale tragedii nie ma.
Wczoraj za to zrealizowałam swój prezent urodzinowy i byłam na Day Spa. Jestem speelingowana, wymasowana, nawilżona:) Dobrze mieć takiego pomysłowego męża. A i babcia zadowolona, ze z wnuczką trochę czasu spędziła.
Dzisiaj miałam iść na aktywny spacer z wózkiem, ale niestety małżowina zabrała auto:( Sama sobie będę musiała zrobić aktywny spacer:)
iw-nowa
15 stycznia 2016, 18:28Świetnie, że miasto Gdańsk tak się dobrze sprawiło i pomaga mamusiom! :) W ogóle dajesz czadu, gratulacje! :)))
Karampuk
14 stycznia 2016, 08:00oj podziwiam za takie długie spacery w taki ziąb, ja bardzo lubię chodzic, ale nie w takiej temperaturze
mania_zajadania
14 stycznia 2016, 08:12to kwestia ubioru. wcale nie było tak strasznie zimno, bo ok 2 stopni. Rozgrzewka i poleciałyśmy :) Ja się nie mogę zabrać za dywanówki to chociaż polatam trochę ;)
polishpsycho32
13 stycznia 2016, 23:12poruszane podreptane i satysfakcje masz:)
mania_zajadania
14 stycznia 2016, 08:10oj tak:)
aniab2205
13 stycznia 2016, 22:02Też chcę takie Day Spa:)
Nocka23
13 stycznia 2016, 20:33rzeczywiście dobrze jest :) pozdrawiam
Anulka_81
13 stycznia 2016, 12:57Piękny spacer,pewnie gdzieś blisko morza jeszcze...achhhhhhh ;-))) buziaki i tak trzymajjjjj!!!!
mania_zajadania
13 stycznia 2016, 20:08Wcale nie tak blisko do tego morza. Maszerowałam po swoich górkach okolicznych, a wbrew pozorom jest po czym chodzić;) Wiesz, że jak się coś ma to nie zawsze się korzysta... Poza tym nad morzem często wieje więc przy minusowych temperaturach lub bliskich 0 to niekoniecznie jeszcze sobie wiatr dokładać. Ale pewnie latem częściej mnie tam będzie można spotkać. Dziś dobiłam jeszcze 6 km:)
justagg
13 stycznia 2016, 12:44A u mnie pada deszcz i nie spaceruje :( zazdroszczę tych mamusiek do wspólnego kijkowania :)
mania_zajadania
13 stycznia 2016, 20:10Deszcze to lipa. Przy śniegu chodzimy. A może znajdziesz jakieś chętne w okolicy? Poszukaj w internecie może? Albo popytaj. W grupie raźniej chodzić po ciemku.
Annanadiecie
13 stycznia 2016, 20:17Po rozglądając się po sąsiadka i koleżanka. Grupę można xnalezc:-)
Annanadiecie
13 stycznia 2016, 20:17Po rozglądając się po sąsiadka i koleżanka. Grupę można xnalezc:-)
justagg
14 stycznia 2016, 11:11Dużo karmi i czasami wole odpuścić niż myslec czy maly dojadl i będzie glodny za godz czy juz placze...na wiosnę odrobię:)
Annanadiecie
13 stycznia 2016, 12:39O i to jest pomysł na prezent urodzinowy od męża! Jeszcze nigdy nie byłam, a marzę o takim!!!!!
mania_zajadania
13 stycznia 2016, 20:11No postarał się to fakt. Może warto sobie zrobić taki cel-prezent po osiągnięciu wymarzonej wagi? Często na gruponie można coś fajnego znaleźć:)
Annanadiecie
13 stycznia 2016, 20:18Haha ale ja bym chciała do tego spa kiedys pojechac;-)
angelisia69
13 stycznia 2016, 09:32oj takie SPA mi sie marzy,moze sobie pozwole na "samotne walentynki" i sprawie taki prezent ;-) Super ze dieta wyglada smacznie,bo najgorsze w dietach to "monotonnia i niesmacznosc,bo wtedy mamy automatycznie dosc!!!Powodzonka i udanego spacerku
mania_zajadania
13 stycznia 2016, 20:12U mnie monotonia nie przejdzie. Za bardzo lubię jeść i gotowac w sumie też. Co do SPA to super pomysł na nagrodę dla siebie... przecież musimy czasem coś dla siebie zrobić i jeśli masz taką możliwość to korzystaj koniecznie.