Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zapadam chyba w sen zimowy :)

W dosłownym tego słowa znaczeniu,
przysypiam dosłownie wszędzie.
Nie wiem co jest powodem ,choć przychodzi mi do głowy tylko jedno -
przemęczenie.
 


A moje odchudzanie -całkiem całkiem.
Nie robię wpisów bo przy literkach oczy mam na zapałkach.
W tym tygodniu dzień zaczynam zawsze tak samo .

Pobudka 4.20 zanim wyjdę do pracy jem miseczkę zupy krem jarzynowej takiej gorącej ,
na wszelki wypadek aby mnie wilczy apetyt w pracy nie dopadł .
Oczywiście piję kawę.
Prace zaczynam o szóstej -kawą rozpuszczalna z mlekiem .
Potem herbatka .

Do pracy zabieram zawsze jedną grahamkę plus dodatki np
serek wiejski z dodatkami ,jajko na twardo lub wędlinę i pomidor.

Znowu kawa z mlekiem ,potem herbatka i jabłko .
Obiad -zawsze zupa .
W tym tygodniu ograniczam się do chudych mięs i warzyw .

Piję hektolitry herbatek i troszkę mniej kawy,
wodę omijam szerokim łukiem-zresztą sami wiecie .

Po południu wpadają lekkie sałatki ,jogurty lub bakalie.

No ale oczywiście tak pięknie do końca nie jest-
wczoraj mąż miał urodziny i co było hi hi ciasto było.

 


To taki telegraficzny wpis, ogarnę spanie to się poprawię,
znowu będą zdjęcia i relacje .
A i jeszcze moja papla Edyta.
Całą drogę do domu tłumaczyłam jej że dziadziu ma urodziny,
że jak przyjdzie do domu to ma go uściskać i wszystkiego najlepszego  życzyć,
i że babcia kupiła tort (czyt.sernik )zapomniałam tylko dodać że to niespodzianka .

Jak tylko się drzwi otwarły Edyta była przy dziadku.

-Dziadziu Ty masz dzisiaj urodziny ?
Tak mam.
-To wszystkiego najlepszego .
No dziękuje .
-Dziadziu a tort masz ?
No nie mam.
-A widzisz ,masz- bo babcia kupiła .

Porwała go za rękę  zaciągła do lodówki ,otwarła drzwi i pokazała ciasto.
-Widzisz masz tort :)

No i tyle było niespodzianki .


WEEKEND CORAZ BLIŻEJ
BĘDZIEMY BALOWAĆ


 


 

 


  • Thisisit

    Thisisit

    1 grudnia 2012, 10:56

    Hehe no tak dzieci umieją zachować tajemnicę jak nikt inny :) Zabiegany dzień masz, no ale takie czasy niestety :/

  • chudy75

    chudy75

    30 listopada 2012, 19:43

    Fajny pamietnik tzn lektura samo zycie

  • plichcia

    plichcia

    30 listopada 2012, 08:09

    wnusia rozbrajająca :), ja niestety też bym na okrągło spała ale u mnie to nie z przemęczenia :) życzę ci dużo odpoczynku no i wytrwałości w diecie.

  • Bragadino

    Bragadino

    29 listopada 2012, 21:24

    4.20???? na moim zegarku nawet nie ma takiej godziny!!! Nikt mnie nie zmusi do wstania przed 8.00. Tym bardziej podziwiam!!!

  • DARMAA

    DARMAA

    29 listopada 2012, 20:11

    To na pewno przemęczenie na szczęście zbliża się weekend! A niespodziankę i tak dziadek miał bo pewno uśmiał się do łez. Pozdrawiam!

  • czekoladka.kokosowa

    czekoladka.kokosowa

    29 listopada 2012, 18:57

    ja juz kawy 3 dzien nie pilam i strasznie za nia tesknie mysle o jakims zamienniku ale jakim