Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Tak mi dzień dzisiaj zleciał :)

Niby wszystko w jak najlepszym porządku ,
jednak ten dzisiejszy dzień jakiś taki nijaki .

Zeszło mi na prasowaniu firan i zasłon ,
nawet obiadu dla wszystkich nie robiłam ,
każdy zrobił sobie co tam sobie wymyślił .

Mąż wrócił do domu o czwartej nad ranem ,
więc większego pożytku z niego dzisiaj nie ma .

Hi hi odbije sobie jutro poszukam mu zajęcia .

Dzisiejsze menu .
Śniadanie .



Dwa sandwicze z szynką , serem i szpinakiem
do tego dip czosnkowy i keczup .

Obiad .



Podsmarzony plaster boczku ,pieczarki ,por ,szpinak ,papryka
jajko sadzone i naleśnik pokrojony w wstążki +przyprawy .

Na deser .



Sernik w którym jest tyle cukru co niektórzy do herbaty sypią ,
piecze go moja znajoma -jest cukrzykiem ,no i pomarańcza .

Hi hi niestety ciastem znowu musiałam się podzielić .

I dziś tak nie typowo bo wstawiam kolację .



Połowa bułki pełno ziarnistej ,zielenina śledż w oleju ,papryka .

Szkoda że w domu mam tak mało pomocy ze strony domowników
ale hi hi jak mi już ciśnienie na maksa skoczy .

To ja im takie święta zrobię jak oni pomagali w ich przygotowaniu.

NIE PRZEMĘCZAĆ SIĘ W PRZYGOTOWANIACH 


  • Bragadino

    Bragadino

    23 grudnia 2012, 12:53

    No to mi całkiem tak samo dzień zszedł - firanki, zasłonki, pieczenie ciast... :)

  • limonka80

    limonka80

    22 grudnia 2012, 22:25

    U mnie pomagał dzisiaj synek :0)

  • karrrrola

    karrrrola

    22 grudnia 2012, 20:20

    Uwielbiam patrzyć na Twoje jedzenie, chyba zacznę sobie takie robić :)

  • anowia24

    anowia24

    22 grudnia 2012, 19:59

    fajne menu, takie kolorowe, a z pomaganiem to chyba tak wszędzie jak sama nie zrobisz to nikt Cię nie wyręczy:)

  • czekoladka.kokosowa

    czekoladka.kokosowa

    22 grudnia 2012, 19:58

    nie moge sie nadziwic skąd u ciebie tyle weny co do posiłków mi ostatnio to nic się nie chce robic