Mam nadzieje, że to przez @ ale przybyło mi 0,4kg od piątku no i teraz mam 62,5kg... Buuuu... Przyznaje, że niedzielę miałam słabą pod kątem diety, ale też dużo ruchu, więc 0,4 na plusie to przesada. Wczoraj trzymałam się diety, dziś trochę ją przycinam jeszcze, więc mam nadzieje, że do piątkowego ważenia będzie 61,5kg ...
Poza tym wycieczka do ZUS, praca, spotkanie zarządu wspólnoty i takie tam... Może chłopa na spacer wyciągnę wieczorem?
marcelowa
30 stycznia 2013, 06:55Ale niestety pogoda pokrzyzowala nam plany. Lalo caly wieczor i nici ze spaceru :(
kaeri666
29 stycznia 2013, 16:21Ucielo mi komentarz :/ Miao byc: Spacer mm :) Bardzo dobry pomysl :)
kaeri666
29 stycznia 2013, 16:20Sparer mmm