Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 20 - trzy powody by nie isć na trening ;-)


W dniu wczorajszym zastosowałam się do poniższej zasady i pomimo najgorszego dnia w miesiącu (kobiece sprawy ) poszłam na trening



JEDZONKO:

Śniadanie
- 8:00
- płatki owsiane błyskawiczne i siemię lniane zalane wrzątkiem, następnie mlekiem i dodany pokrojony banan
- zielona herbata z miodem i cytryną
Drugie śniadanie - 11:00
- zupa krem - jarzynowa (bez ziemniaków)
Obiad - 15:00
- kotlety mielone z pieczarkami (pieczone) z kaszą jęczmienną i fasolką szparagową
Podwieczorek - 17:30
-
sałatka z: mix sałat, filet z indyka (pieczony), oliwki czarne, papryka czerwona , cebula, oliwa z oliwek
Kolacja
- 21:45
-
koktajl: banan i mrożone truskawki zmiksowane z mlekiem

W międzyczasie: kawa z mlekiem, zielona herbata, woda ok 1 litra


AKTYWNOŚĆ FIZYCZNA:
 - TMT
  • endorfinkaa

    endorfinkaa

    4 lutego 2014, 19:43

    bardzo dobrze, trening to podstawa :)