Wczoraj wyszło 1330 kcal i były 2 krótkie spacerki. Waga niestety stoi w miejscu. Wklejam zdjęcia jedzenia które było bardzo podobne do tego z środy. Nie ma co się rozpisywać bo leciałam na gotowcach 🤓 Na obiad były pierogi ze szpinakiem i serem z Żabki: w smaku nie ma rewelacji ale mają tylko 470 kcal A są bardzo sycące. Na kanapki położyłam "sos" z jogurtu naturalnego, przypraw i czosnku.
aska1277
28 maja 2021, 20:06Skyr jagodowy, bardzo mi smakował, chyba bardziej niż waniliowy.
Margheritaa
28 maja 2021, 20:44Ja wszystkie lubię 🙂