Dziś waga pokazała 0,5 kg mniej. Cieszę się , że w ogóle spada, bo muszę przyznać, że zaczynam wątpić i podjadam! Coś mi tam w główce nie daje spokoju i "kusi, kusi" - a zjedz sobie zjedz :) I tak też się dzieje, choć muszę przyznać, że nie zawsze. najgorzej jest , gdy mi smutno i ogarnia mnie jakaś taka melancholia no i wtedy się.. pocieszam, po prostu, czymś niedozwolonym!
Ale dziś muszę Wam powiedzieć, usłyszałam, ze schudłam i że widać ale bylam zadowolona!
jf1231
24 czerwca 2010, 19:59ziarnko do ziarnka i zbierze się miarka ;D gratuluję !!!!
Mysza.krakow
24 czerwca 2010, 14:50Oj super uczucie jak ktos Cie nei widzi miesiac i powie ze schudlas. Juz dwie osoby mi tak powiedzialy, wtedy wiem ze warto:) Ja w ostatni weekend mialam @ i przez 4 dni zjadlam 3 tabliczki czekolady, wstyd sie przyznac ale nie potrafie sie powsztrzymac od niczego jak nadchodza te dni. Ale plus o dziwo nie podniosla sie waga ani o pol kilo:) Powdzenia i wytrwania:)
Margo7012
24 czerwca 2010, 14:48ze jesteście, że umiecie podnieść mnie na duchu, pozdrawiam serdecznie !!!
Alianna
24 czerwca 2010, 14:44usłyszeć, że jest się szczuplejszym? Tak trzymaj i spróbuj nie podjadać. A powiem Ci jeszcze, że teraz w aptekach na promocji jest fosanic, taki preparat zawierający fasolaminę wspomagająca proces odchudzania. Kosztuje około 10 zł. Mojej znajomej bardzo pomógł w walce z podjadaniem. Buźka! Będzie dobrze!
brigan
24 czerwca 2010, 14:35że ci ktoś komplementy prawi! Przecież 0,5 kg to też niezły wynik
pszczolka1984bzz
24 czerwca 2010, 14:34oj to najgorsze co może być, a ten głos to trzeba uciszyć czymś zdrowym, jak już nie da rady to chociaż zjedz trochę bakalii, orzechów, wafla ryżowego. bądź dzielna a zobaczysz, że warto było, pozdrawiam :)