Dziś dopadł mnie duży głód. Nie mogąc się powstrzymać pozwoliłam sobie na nieco więcej niż zwykle, a ponieważ w tym tygodniu nie będę na siłowni pewnie efekty będą widoczne na wadze. 1400 kcl zaczyna mi być mało i do tego powraca chęć na słodycze- moja zguba!!. Mam tylko 4 posiłki. Zastanawiam się czy nie poprosić dietetyczkę o rozpisanie diety na 5 posiłków i do ogólnej puli dodanie jeszcze 100 kcl. Boje się, że przez te 2 tygodnie bez intensywnych ćwiczeń za dużo przybiorę na wadze. Najgorszy jest brak czegoś bardzo słodkiego. Jutro zmierzę sobie poziom cukru, bo może rzeczywiście jest dużo niższy niż zawsze. Przez nadchodzące 2 tygodnie całkiem zmieni mi się rozkład dnia i pewnie dlatego nie mogę go realnie i właściwie zagospodarować. Ale nic na to nie poradzę - siły wyższe ! Niby 2 tygodnie to nie jest dużo, ale w grę wchodzą dwa ważenia , a to dla mnie ważne.
KmwTw
15 lutego 2016, 19:35Ojej. To niedobrze, że głodna jesteś. Polecam pić dużo wody, jeszcze więcej wody między posiłkami. :)