Dokładnie cztery tygodnie temu moja waga wynosiła najwięcej ile udało mi się "zdobyć" przez całe życie - 97,2 kg. A dziś rano pokazała 90,5 kg. Tydzień temu cieszyłam się jak dziecko ze spadku 5 kilogramów, a dziś prawie szajba Jestem z siebie zadowolona!