Postanowiłam pisać pamiętnik to niech tak będzie
A dziś mam wyjątkową ochotę coś napisać, bo...
Po zajęciach na uczelni wpadłam do 1 sklepu sprawdzić czy są buty które sobie wypatrzyłam w internecie. Były, piękne, wygodne, w sam raz na wyjazd do Gruzji i nie tylko :) Nawet się pochwalę ^^:
I normalnie pewnie bym wyszła z samymi butami ale okazało się, ze przy zakupie butów jest też promocja na koszulki, więć czemu nie, przymierze coś, moze akurat. I jakie było moje zdziwienie i szczęście gdy okazało się, że wszystkie które wzięłam do mierzenia (rozmiar jaki i brałam zawsze) musiałam zamienić na rozmiar mniejsze (dietę z Vitalią zaczynam od jutra, ale już sama trochę powalczyłam :)
Z tej radości kupiłam sobie aż dwie, "turystyczną" i świetną sportową (kolejna motywacja do ćwiczeń ;p)
I tak zachęcona odwiedziłam jeszcze kilka sklepów, niestety nic więcej nie kupiłam, ale i tak wszystkie ciuchy musiałam przymierzać rozmiar mniejsze
Pierwszy raz od x czasu zakupy sprawiały mi przyjemność, a nie mękę za każdym razem kiedy patrzyłam w lustro. mam nadzieję że teraz bedzie tylko lepiej :)
Happy and motivated