Nie mogę uwierzyć, ale według pomiarów dzisiaj u lekarza urosłam 2 cm. Myślałam, że etap wzrostu mam już za sobą. czyli mam nie jak parę miesięcy temu 168 cm wzrostu, ale 170 cm. Lekarz twierdzi, że to przez spadek wagi, bo przestałam się garbić i chodzę wyprostowana. To wszystko wydaj mi się nieprawdopodobne, ale prawdziwe, bo pomiary zostały zrobione przez profesjonalistę. Obwody poszczególnych części ciała ni jak mają się do wagi.
mandi222
2 sierpnia 2010, 20:42hmm z tą moją talią jest tak, że ona po prostu jest. Jestem typową gruszką i niestety moim problemem są dolne partie ciała tzn. uda, biodra i pośladki i z nimi walczę a talia chudnie sama. W talii mam 64 cm, w biodrach 99 :D Duża róznica jest i niestety biodra jeszcze bardziej sa wyekspononowane :D
mandi222
2 sierpnia 2010, 20:21Niesamowite :D muszę się wziąć za odchudzanko to może i ja urosnę z centymetr :D