Waga nareszcie ruszyła ciesze sie ale dzis mnie dopadło bamboni i okropnie się czuje masakra wszystko mnie napierdziela mam nadzieje ze waga ruszy na dobre wróciłam juz do swoich nawyków ciesze się ze rowerek to dobry zakup pomógł mi bardzo wrócić do cwiczeń i kilka minut dzienie czy nawet pol godzinki to duzo pozdrowionka i papa
Sirithre
8 października 2007, 01:31Moje gratulacje!!!
Inga2
4 października 2007, 16:29Gratuluję spadku wagi :) U mnie też babodni, też mnie wszystko boli, koleżanki mężatki mówią mi, że jak się urodzi dziecko, to brzuch nie boli podczas okresu, ale widzę, że to jednak nie jest prawda?
Jakob
4 października 2007, 14:23Oj widze, ze tez sie tak mopcno cieszysz jak waga pokazuje ubytek:)) Ja nie moge doczekac sie soboty, bo moze tez bede sie tak jak Ty " swietowac" *) Pozdrawiam:))
misinka
4 października 2007, 14:22na minusie - moje gratulacje!!! I podziwiam za ćwiczenia. Ja to niestety taka jestem, że wolę nie jeść niż ćwiczyć. Trzymaj się ciepło.