Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nic się niechce


Oj jak mi się po tych świetach nic niechce lenistwo mnie dopadło znów masakra dlaczego znów mnie to dopada chodz z jedzeniem nie pszesadzam staram tylko żeby głod zaspokoić ale opusciłam sie w ćwiczeniach a to najgorsze co może być .Najgorsze jest to że cochwile wpieram sobie że zaczynam od jutra a tu guzik nic nie zaczynam a do marca mało czasu akilogramy leca powoli mam nadzieje że mi się odmieni i zaczne w końcu ćwiczyć trzymajcie kciuki pozdrowionka.

  • danusiek13

    danusiek13

    6 lutego 2008, 23:32

    Opierducha!!! Ja już startnęłam, a nie ma większego leniwca ode mnie! Czekam na Ciebie!

  • danusiek13

    danusiek13

    3 lutego 2008, 01:40

    Mariolcia, głowa do góry! Mam takie same problemy jak ty! Zaczęłam analizować, co mnie wtedy tak motywowało i wiem - nasze forum! Więc postanowiłam do tego wrócić i założyłam nowy temat, może wrócimy do dawnych pogaduszek? Bardzo mi tego brakuje...Wpadnij! Postanowiłam stworzyć wątek do bardziej bezpośredniego pogadania niż tylko poprzez pamiętniki, więc zapraszam!!! "Dla tych, którzy "utknęli" z odchudzaniem, dla tych, którzy nie mogą spać i wszystkich innych, którzy potrzebują pogadać:-)"

  • JOLEKSIK

    JOLEKSIK

    14 stycznia 2008, 09:06

    jak z dietką i ćwiczeniami.pozdrawiam.

  • Adriana82

    Adriana82

    12 stycznia 2008, 13:03

    żadnego marudzenia, zabieramy sie do roboty. Wiosna niedługo, trzeba będzie zrzucić swetrzyska, dekolt pokazać i te sprawy :P Trzymam kciuki za powrót mobilizacji - tyle już osiągnęłaś :)

  • pawelm

    pawelm

    11 stycznia 2008, 22:52

    Mi tez się masakrycznie nie chce, nie mogę się zmobilizować do ćwiczeń w żaden sposób :( Pozdrawiam i trzymam kciuki!