Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Musi być fajnie :))




Dzięki kobiety za próbę zinterpretowania moich parchatych snów:))Na pewno są one objawem moich obaw i leków związanych z niepewnoscią dnia jutrzejszego.Ciekawą rzeczą jest fakt, że na zewnątrz uchodzę za osobę pogodną, wesołą i pełną optymizmu.Hmmmm, niestety moje sny demaskują moją naturę, hehehe, na szczęście tylko ja o tym wiem :))

Byłam dzisiaj u doktora po wpisik w ramach badań okresowych.Jestem zdrowa jak ta przysłowiowa krowa:))
Rozmawiałam też z przełożonymi w kwestii podjęcia przeze mnie pracy z dniem 1 marca :))Tu już nic nie okazało się takie jaśniutkie:))Czkamy do poniedziałku :)

I jak tu się nie stresować i wyłączyć podświadomosć????
  • malgosia1

    malgosia1

    23 lutego 2006, 15:57

    Wszystko będzie dobrze i na pewno się świetnie poukłada. A ja doceniam, doceniam ;o)

  • blanita

    blanita

    23 lutego 2006, 15:07

    a jakze i to nie tylko talibowie i wtedy zazwyczaj jakos nie moge szybko biegac , moje ruchy sa zwolnione, nie moge uciec - (wiesz tak jak bys w wodzie chciala biec szybko, i woda stawia opor) - no straszne

  • mooniaa

    mooniaa

    23 lutego 2006, 14:49

    Się nie da i tyle...dopuki nie wyjaśnią się wszystkie nurtujące Cię sprawy tak będzie...ale pewnie niedługo wszystko wróci do normy i zawita słonko.Pozdrawiam:)))