Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Głowa do góry !


Co prawda jeszcze wczesny ranek i trudno ocenić , jaki to będzie dzień, to ja z góry planuję, że dzisiaj będzie lepiej :) Poczytałam nocne, forumowe pogaduchy i widzę, że nastroje są różne.Najważniejsze, że zawsze na kilka smutnych koleżanek, znajdzie kilka wesołych :)) Wczoraj złapałam się na tym ,że jak dokuczyła mi wieczorna głodówka, to myslałam co powiedzą moje koleżanki z vitalii :))Wstyd byłoby mi się przyznać do słabości, więc nie batony i kanapki poszły w ruch, a garsteczka surówki :))Co prawda było to po 22.00, ale wybaczcie, w brzuchu wyły mi trąby jerychońskie :) Dzisiaj mam takie plany, że co prawda w łeb strzeli dieta vitalii, ale przynajmniej powinno być mniej pokus :) Powinno!!To dobre słowo :)) Tak więc życzę wszystkim miłego środka tygodnia i spadam sobie:)