Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ostatnia szansa ?


jeżeli nic się nie zmieni co do mojej wagi do poniedziałku zgłoszę się po pomoc do dietetyka.

Dzisiejszy bilans :

8.00 - owsianka z rodzynkami, kiwi, filiżanką mleka 1,5%
12.10 - 1 kromka razowca (98kcal), 20g serka twarogowego, 3 plastry banana, pół marchewki
16.00 - podziubałam kurczaka, gryz w-zetki, 1 kostka gorzkiej czekolady, pół marchewki
18.00 - 200ml kefiru 2%, pół puszki tuńczyka w oleju słonecznikowym, kilka rodzynek, 25g serka twarogowego, łyżeczka miodu

płyny - woda 1,5l, 2 herbaty z łyżeczką miodu, 1 kawa z mlekiem 1,5%

ruch - spacer, 25 minut rowerka stacjonarnego, 15 minut zabójczego treningu kardio z Mel B.

DAM RADĘ. CHOCIAŻ TO WSZYSTKO JUŻ MNIE WKURZA! MAM DOŚĆ WSZYSTKIEGO. POMOCY..
  • Bobolina

    Bobolina

    6 marca 2012, 23:46

    ojj, znam to.. niby wszystko robie dobrze a waga stoi w miejscu jak zakleta, ale probuje dalej, dobrze ze Ty tez ;* a dietetyk na pewno pomoze w razie czego ;]

  • areyouserious

    areyouserious

    6 marca 2012, 23:33

    dietetyk nie jest złym pomysłem, na pewno nie zaszkodzi. Życzę cierpliwości i wytrwałości!!!

  • BeSexyy

    BeSexyy

    6 marca 2012, 23:24

    Hmm dietetyk może pomóc...:)

  • CherrySummer

    CherrySummer

    6 marca 2012, 23:07

    dietetyk dobry pomysł ! :))

  • enormous

    enormous

    6 marca 2012, 21:49

    dobrze zrobisz z tym dietetykiem ;*

  • fitskinnybitch

    fitskinnybitch

    6 marca 2012, 21:47

    Dietetyk to dobry pomysł ;)

  • rybka2333

    rybka2333

    6 marca 2012, 21:46

    nie poddawaj się:)głową do góry:)nie wiem co cie tak denerwuje ale jeśli dietetyk ma pomoc to idź do niego:)