Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Czwartek.


EDIT 2: Kolacja,340 g mango, z czego wiekszosci to skorki, bo ja obieram mango srodek daje Malej, a skorki samam jem, lubie skorki:) do tego 2 grefruty, jeden taki malutki, razem 220+15=335. za caly dzien wyszlo 1156 kcal, zaokraglam do 1160 Dzisiaj cwiczenia sobie odpuszczam, bo padam, czekam tylko zeby Mala polozyc spac i sama ide lulu.milego wieczorka kochani, buziaki
EDIT: Hej wszystkim, ja wlasnie obiadek skonczylam, mialam 50 g sera feta, ok 200 g mrozonych warzyw, 6 plasterkow wedliny, pare pomidorkow koktajlowych, kawalek swierzego ogorka, kawalek zoltej papryczki chili, 130+80+126+15+15+15=381 kcal. Wiecie co u mnie dzisiaj pogoda do bani, a wlasciwie to gorzej, okropnie, pda non stop, zimno, mokro i ciemno...Spac mi sie chce straszliwie, bo mialm nocke nieprzespana przez ta nocna ulewe i wichure Ledwo na oczy patrze...
Hej Kochani
u mnie dzisiaj plucha, w nocy byla taka wichura ze spac nie dalo rady, tak wiatr hulal takze dzisiaj mam oczy na zapalki, jestem nie wyspana a w pracy zapierdziel delikatnie mowiac, takze ciezko bede dzisiaj miala...dobrze chociaz ze tylko pol dnia dzisiaj pracuje Na sniadanko mialam 80g awokado, pomidorki koktajlowe, rzodkiewki, kawalek swiezego ogorka, 30 g sera feta, 5 plasterkow wedliny, pol grefruta, kawa z mlekiem, razem 130+15+10+20+80+105+40+40=440 kcal. Dobra musze zmykac do pracy...Milego dzionka Kochani, buziaki
  • fitgirll

    fitgirll

    23 listopada 2012, 00:05

    ah ! ze Ty tak liczysz :)) Spokojnej nocy