Witajcie kobietki Śniadanie zaliczone - 2 kromki wasa+duży pomidor+jajo+plaster szynki i zielona, chyba pół litra. Zmotywowana waszą pracowitością i zamiłowaniem do porządków postanowiłam i ja popracować w domu. hmmmmmm popracować Wyrzuciłam wszystkie ciuchy z szaf i układałam od nowa.Miałam super gimnastyke przy tym bo przymierzałam te łaszki ukryte w czeluścich . Tkwiły tam poszarpane sexi jeansy, topy i kiecki z dobrych czasów, kiedy świat był mniej skomplikowany a ja nosiłam rozmiar 38-40. W te 40-stki (niektóre) weszłam, wypłynęły więc na wierzch, 38-ki ugrzęzły na powrót na dnie. W szafach mam błysk. Mój syn się śmiał,że będzie poukładane dopóki dopóty nie będę szukać jakiejś bluzki Nieważne, ale porządek zrobiłam, pracowałam cały wczorajszy wieczór i dziś mam ochotę na zajrzeć w kolejne " podejrzane " miejsca. Moja znajoma vitalijka Małgoś mnie motywuje i dobrze jej to wychodzi Dziękuję Małgoś. Na obiad dla mnie jakieś piersi gotowane a dla męskiej części schabowy i młode ziemniaki.Brak mi koncepcji kulinarnych. Z siłownią poczekam do poniedziałku - @ już wtedy będzie z walizkami na progu więc to dobry moment. Idę nastawić kawę. Aha, oczywiście zeżarłam kolejne 3 trufle, resztę z kartonika wmusiłam w męża, żeby nie kusiły.....a tak pięknie pachniały i smakowały bosko. Rada na obżarstwo - rozczęstuj a jak się nie da to wmuś w domowników
jak to miło poczytać twoje wpisy :) ktos jednak daje radę myśle sobie, więc moge i ja :) taka myśl się legnie w głowie ;) rada na obżarstwo dobra, sama nieraz stosuję choć nie zawsze się udaje ;) cieszę się że cię jednak ta grypa żołądkowa nie dopadła :) bo że @ spakowana to wiadoma rzecz :)
no za te trufle to chyba dostaniesz ode mnie porządnego kopniaka w zadek. Zrozumiałabym 1 trufla ale kuźwa 3????? Uduszę, po prostu uduszę. Całe szczęście że już je rozdałaś. I ani mi się waż kupować nowe pudełko. W poniedziałek siłownia i orbitek. Za karę 5 minut dłużej ćwiczysz, niegrzeczna dziewczyno!! :) Buziolki Ty moja trufelko
azi74
9 czerwca 2012, 12:44
Oj gonię Cię gonię :))) chyba już nawet przegoniłam ! JA tez uwielbiam to uczucie kiedy to zaciasne ciuchy okazują się być dobrymi ! :) pozdrawiam i życzę aby jak najszybciej te lumpki z metką nr38 pasowały !
grazia66
9 czerwca 2012, 20:30jak to miło poczytać twoje wpisy :) ktos jednak daje radę myśle sobie, więc moge i ja :) taka myśl się legnie w głowie ;) rada na obżarstwo dobra, sama nieraz stosuję choć nie zawsze się udaje ;) cieszę się że cię jednak ta grypa żołądkowa nie dopadła :) bo że @ spakowana to wiadoma rzecz :)
malgorzatka177
9 czerwca 2012, 16:44no za te trufle to chyba dostaniesz ode mnie porządnego kopniaka w zadek. Zrozumiałabym 1 trufla ale kuźwa 3????? Uduszę, po prostu uduszę. Całe szczęście że już je rozdałaś. I ani mi się waż kupować nowe pudełko. W poniedziałek siłownia i orbitek. Za karę 5 minut dłużej ćwiczysz, niegrzeczna dziewczyno!! :) Buziolki Ty moja trufelko
azi74
9 czerwca 2012, 12:44Oj gonię Cię gonię :))) chyba już nawet przegoniłam ! JA tez uwielbiam to uczucie kiedy to zaciasne ciuchy okazują się być dobrymi ! :) pozdrawiam i życzę aby jak najszybciej te lumpki z metką nr38 pasowały !