Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
30.06


Witajcie laseczki

Noc koszmarna.Mieszkam na poddaszu, zachodnia ściana ze szkła - wiecie co to oznacza - parówa nocą.
Spałam golusieńka pod  prześcieradłem - ma ka bra.W nocy chodziłam do łazienki i pryskałam się zimną wodą.Dziś przed snem postawię miskę z zimną wodą- temp. jak wczoraj, 34 w cieniu.

Byłam na flohmarku i kupiłam fajne ciuszki.Pokażę wam jaką kieckę kupiłam i zjechane jeansy.
Dietka ok
-  musli na śniadanie
- soczewica z kiełbaską na obiad
- 2 kawy z mlekiem
- woda, woda, woda

Zaraz podam gościom poobiedni deser - torcik truskawkowy.A dla siebie kupiłam ..... ananaska.
Dostałam 70 %  gorzką czekoladę - uwielbiam, im bardziej gorzka tym smaczniejsza.Obiecałam sobie kostkę dziennie - dla zdrowotności jak mawiał Kargul czy Pawlak :)))
Wytargowałam na jarmarku świetne kurtki dla kumpeli - ja już taka jestem , że muszą mi trochę obniżyć cenę :)
Mira szczęśliwa bo za 5 ma 2 piękne kurtałki.

Posiedzę trochę na tarasie i poopalam goloneczki :))
Na pewno coś jeszcze  do was skrobnę.
Aha mój nowy nabytek - orbitka wygląda tak

http://pokazywarka.pl/ds2cgg/#zdjecie3984863
  • malgorzatka177

    malgorzatka177

    30 czerwca 2012, 17:02

    kochana tylko z tą czekoladą to nie rozpędzaj sie ok? Pamiętaj dziennie jedną kostę a nie jedną tabliczkę. Trzymaj się

  • mikelka

    mikelka

    30 czerwca 2012, 16:15

    gratuluje fajnych ciuszkow i orbitki :)

  • Maarzenaaa

    Maarzenaaa

    30 czerwca 2012, 16:10

    A jak się robi soczewicę z kiełbasą?? :-)))))) RÓWNIEŻ ŚCISKAM :-***

  • Julia551

    Julia551

    30 czerwca 2012, 15:34

    Świetnie Ci idzie oby tak dalej!:)A gorzką też uwielbiam:)