Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Znam powód.........


             
           ...obżarstwa.
 Przyszłam @
Jeszcze nie tak dawno wpadała regularnie, delikatnie pukała i pytała czy można.Teraz wpada kiedy chce i wprowadza zamęt.
Jest, to jest, potwierdza tylko moją "młodość" i gotowość do uchowaj Panie prokreacji.
Wagę omijam, dziś rano widział mnie syn w mojej ulubionej piżamce - kalesony + góra - lekki uśmieszek, później ogólny rechot.
To jest myślę.........no joooo.
Chodzący baleronik - z piżamki się też wyrasta?
Myślałam że ona rośnie razem ze mną, ale ten materiał ma swój limit
Wracam do starych nawyków, a mianowicie woda, seler naciowy i ananas.
Mam miseczkę z pokrojonymi kawałkami i tak chodzę i chrupię.
Trudno mi ocenić działanie Asystor slim, wiadomo gość w dom podsyca apetyt.
Jednak  zero słodyczy.
Zawsze tak zaczynam, odwyk od słodyczy i pieczywa - reszta to pikuś.
Śniadanie to musli, seler, obiad - kurcze z sałątą lodową skropioną octem jabłkowym.
Kupiłam rewelacyjny, dolewam do wody i popijam.
Zaraz wciągnę drugą kawę.
Właśnie nawiedził mnie mój samiec alfa, wypada dotrzymać mężowi towarzystwa.
Odezwę się poźniej.
  • fitnessmania

    fitnessmania

    2 kwietnia 2017, 16:00

    Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka

  • tirrani

    tirrani

    24 lutego 2014, 21:39

    :) piżama zwyczajnie zbiegła się w praniu:) to normalne:) teraz robią takie beznadziejne piżamy:) buziak:)

  • alam

    alam

    23 lutego 2014, 22:19

    Wreszcie jesteś :) Niestety ten piątek mam zaplanowany, jadę do Szczytna na wernisaż, już obiecałam. Koniecznie musimy się spotkać i nagadać :) Buziaczki!!

  • Mata_Hari

    Mata_Hari

    23 lutego 2014, 16:40

    Powodzenia, dasz radę :) Tylko pamiętaj, że zbyt restrykcyjna dieta na pewno zakończy się efektem jo-jo.