Witajcie! :)
Kolejny udany dzień - jestem w szoku! 600 kcal spalone na siłowni (bieżnia i rowerek) a co najważniejsze...
27 DZIEŃ BEZ SŁODYCZY
Bardzo mnie to cieszy i w sumie motywuje do dalszego odchudzania :)
Koleżanka mamy przyniosła dziś takie fajne ciastka z jabłkiem i cynamonem ala francuskie - moje ulubione - mimo namową nie uległam! Nadal leżą u rodziców w pokoju, mama, że przecież mogę jedno zjeść, a ja że słodyczy nie jem, a to słodycz :) Także kolejny mały sukces ;)
A jak u Was?
Aspera :)
littlenfat
19 marca 2014, 22:03Z manną jeszcze nie próbowałam, ale teraz zaś naszła mnie ochota na mannę z jagodami. Po prostu uwielbiam
katerine246
19 marca 2014, 22:00Ale dużo kalorii spaliłaś!! Zazdroszczę..
marmat1990
19 marca 2014, 21:57Ja lubie kaszkę manną w takiej wersji :) Pycha jest
littlenfat
19 marca 2014, 21:53Gratuluje silnej woli. Aż chyba jutro zrobię na obiad ryż z jabłkiem i cynamonem. Tak mnie naszło teraz :D
marmat1990
19 marca 2014, 21:45Kwestia samozaparcia ;)
kobiecymokiem93
19 marca 2014, 20:45Ja do tylu dni bez słodyczy chyba nigdy nie dojdę! Gratuluje!