A więc dziś ważenie. Niestety waga stoi, na paseczku bez zmian. To co mi przybyło na P+W na samych białkach zgubiłam i znów jestem w punkcie wyjścia.
Za to troszkę centymetrów spadło i to bardzo mnie cieszy. Od początku diety tj.w ciągu 18 dni zgubiłam 5 cm na brzuchu, 4 w talii i 3.5 w biodrach.
Oby tak dalej to nie będzie źle. Tylko ta waga?!!
Jutro wyjeżdzam na prawie dwa tygodnie z dziećmi. Boję się że mogę mieć problem z jedzonkiem. będziemy na stołówkowym jedzonku i niestety nie będę miała wpływu na to co w środku potrawy. Więc nie wiem jak sobie poradzę. Ale trzeba być dobrej myśli.
activebaby
29 stycznia 2011, 12:18udanego wesołego i pogodnego wypoczynku i super zabawy z dziećmi-pozdrawiam