Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
29. Przywitajmy wagę dwucyfrową!


Prawie miesiąc jestem już na diecie, wczoraj oficjalnie waga wyniosła 100,7, prawdopodobnie przez wodę, a dzisiaj już 99,3. To tak nieoficjalnie, bo tylko kontrolnie;) Wiedziałam, że gdzieś ta woda się zatrzyma z niedzieli hehe


Byłam dzisiaj w Lidlu, kupiłam w kubku za 4,99 zupę pomidorową. Jestem sama, nie lubię jeść jednego obiadu przez trzy dni, więc wygląda idealnie. Skład też I klasa:D Zapach super, zobaczymy jak smak, ale najpierw gotuję makaron pełnoziarnisty:D No makaron to ja już 4 dzień jem... Jutro już musi być coś innego haha


Na jutro jednak też będzie zupa, bo jej zostało. W smaku średnia, trochę za kwaśna. Nada się nad morze w zastępstwie zupek chińskich, ale w domu jednak lepsza domowa;p


Trafiłam teraz na chipsy z bananów 'Banana Joe', wiecie, że coraz bardziej mi się podoba ta moja dieta hehe


Dzisiaj już zaliczony spacer 4 km. Za pokemonami:D:D Przychodzi lato i okazuje się, że nic bardziej nie wyciąga jak ta gra;)


Miłego wtorku!


Przypomniało mi się coś... Podobno zupy można mrozić:D

  • nitktszczegolny

    nitktszczegolny

    29 maja 2018, 12:26

    Gratuluję dwucyfrówki :)

  • martiniss!

    martiniss!

    29 maja 2018, 12:07

    GRATULUJĘ!!!!!! Powoli robisz się zawodowcem w odchudzaniu :D Miesiąc to już ładny wynik. :) Lecimy po kolejne spadki!! A zupki można mrozić ;) pomidorowej nigdy nie kupowałam "gotowej", jak chcę zjeść na szybko, to biorę kostkę, warzywa, przecier i gotowe :D Później łyżka śmietany i już. Banalnie proste :D

  • Zmienicsiebie2018

    Zmienicsiebie2018

    29 maja 2018, 11:50

    Mozna mrozic, mozna tez podobno zawekowac. Gratulacje zmiany wagi z trzech na dwie cyferki. Tez sie nie moge doczekac tego momentu