Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
29.04.2015


hmm odchudzanie idzie bardzo mozolnie dziś rano waga wskazała 74.3 niby tendencja spatkowa jest ale szału nie robi. Z aktywnością fizyczną bardzo słabo dziś troche poćwiczyłam na siłce pod chmurką ale to kropla w morzu potrzeb. Najgorsze jest to że nie widać efektów, brzuchol taki wielki jak był spodnie nie sa luxniejsze ani trochę więc te 3,5 kg to chyba tylko woda:-( dzisiejsze menu

Owsianka z bananem - bardzo mała ilośc bo córa wszamała mi wiekszosc

Do pracy dwie kromki żytniego z szynką kilka ogórków kiszonych, pól pomidora i jabłko

Na obiad miska zupy pomidorowej z makaronem i klopsik wieprzowy smazony. A oto moje jutrzejsze II śniadanie do prac

Chlebek żytni z szynką i salatka pomidor ogórek serek biały sol i pieprz.

Milego wieczoru.