Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
a waga spada :)


Zacznę dziś od wczorajszych ćwiczeń, bo nie ma się co rozpisywać.... Tylko a6w - dzień jedenasty.

Menu wyjazdowe:

I - dwie kromki chleba z jajecznicą,

II - pół miseczki barszczu białego

III - 10 kulek winogron,

IV - sałatka z kurczakiem z sosem jogurtowym (i tu było najtrudniej bo reszta zajadała się pizzą ) ALE DAŁAM RADĘ (no nie licząc tego gryzka od P )

V - jedno malutkie ciasteczko

Cały dzień kaw dużo - 2 duże i trzy malutkie (takie mini filiżaneczki) ale bez cukru, 2 herbatki i woda ale nie za dużo z 1 litr.

Udało się jakoś nie skusić na te wszystkie pyszności które były - min. LODY z bitą śmietaną. Heh już nie długo.

Z rzeczy pocieszających - waga spada

  • ewelka8312

    ewelka8312

    23 kwietnia 2012, 19:56

    moj a6w to dzien 5 :)

  • shineona

    shineona

    23 kwietnia 2012, 09:44

    Ładne menu ;) .. Tak trzymaj ;)

  • karolinar202

    karolinar202

    23 kwietnia 2012, 08:49

    o widze A6W ja od dzis ale mam nadzieje ,ze tym razem dotrwam do konca :)