Moja waga zwariowała pokazała dziś 65,8 jak się utrzyma 2 dni zmienię pasek wagi...
No chyba zaczyna mi się w głowie przewracać!!! Na samą myśl, że mogłabym nie ćwiczyć wydaje mi się, że się świat skończy. To się chyba nazywa OBSESJA. Czy ktoś jeszcze tak ma??? Dziś postanowiłam, że tylko orbitrek 30 min wolniejszym niż zwykle tempem - 511 spalonych kalorii i 31 dzień a6w. Codziennie sobie tłumaczę - Nie zrzucisz tego w 2 miesiące co hodowałaś przez 8 lat No i może na moment mi przechodzi
Dzisiejsze menu:
I - musli z mlekiem
II - Fruvita o smaku truskawkowym 0%
III - 2 kromki chleba fitness z wędlinką, pomidorkiem, szczypiorem i koperkiem
IV - 2 łyżki bigosiku (takiego lekkiego, zamiast mięska wieprzowego pierś z kurczaka) i 1/2 ziemniaka
V - grapefruit
Do picia to co zwykle 3 kawy, 3 herbatki (w tym zielona z melisą) i woda
Czy myślicie, że to odpowiednia ilość jedzenia? Bo dziś jakoś tak kręciło mi się w głowie....
Pozdrawiam Was moje Vitalijki... Buziolki
MartaJarek
15 maja 2012, 08:29do ania87.anna - od zawsze piję 3 kawy (ale z odrobiną mleka) i nigdy nic mi nie było, żadnych dolegliwości :)
OnceAgain
15 maja 2012, 08:07Ja tak jak nora21 mam stracha że znowu przytyję :/ ale staram się odganiać te myśli. I może nie zrzucisz wszystkiego w dwa miesiące ale w 4 ze swojego doświadczenia możesz zgubić 10kg :). A widząc jak ćwiczysz i co jesz jak dla mnie uda Ci się to z pewnością :)
gosiaaa90
15 maja 2012, 08:04super menu:)))
astoriaa
15 maja 2012, 08:02menu jest jak najbardziek ok! gratuluję i pozdrawiam ;]
ania87.anna
15 maja 2012, 07:59nie znam się aż tak na kaloriach, ale wydaje mi sie "skromne" to Twoje menu. W sumie pożywne jest tylko Twoje III i IV "danie", a reszta to dla mnie takie przekąski. Tym bardziej, że ćwiczysz. I 3 kawy? Wcześniej tez tyle piłaś i nic Ci nie było? - sprawy typu refluks, zgaga i inne upierdliwe dolegliwości?
nora21
15 maja 2012, 06:35ja mam obsesję że przytyje, i to jest straszne
For3months
14 maja 2012, 22:58sprawdzaj sobie kalorycznosc bedziesz wiedziala co i jak ;)
Paulina.M28
14 maja 2012, 22:37nie jestem pewna ile tu jest kcal ale chyba coś za mało...w stosunku do wykonywanych ćwiczeń...
Nimma
14 maja 2012, 22:36Ja też się dziwnie czuję jak nie poćwiczę, ale na razie utrzymuję, że to nie obsesja, tylko nawyk :D
Paulina.M28
14 maja 2012, 22:35ja też tak mam tylko ja biegam na bieżni...:)) biegnę i biegnę bez opamiętania...nic tylko sobie tempo podkręcam...:)) jeszcze co lepsze na wysokości moich oczu jest telewizor..:)) więc dodatkowy plus....
groszek89
14 maja 2012, 22:25Gratuluję :)) A z tą obsesją nie musi być tak źle, może Ci to zostanie nawet jak schudniesz i dzięki temu nic Ci nie wróci ;)