Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
102 dzień :) - to strasznie miłe...


Dziś waga wskazała  63,7 - czyli prawidłowo - nic nie przytyłam po ostatnich obżarstwach  a było tego ze dwa tygodnie - wzlotów i upadków hihi Tak jak już pisałam teraz zamierzam jeść, nie martwić się i ćwiczyć  

Kurcze wiecie to strasznie miłe, że kobietki ode mnie z pracy przychodzą zapytać się jak to zrobiłam, że tak schudłam... co jadłam, jak ćwiczyłam, a zdarzają się i takie które moje schudnięcie zmobilizowało do walki z kilogramami  jedna to nawet stwierdziła, że jestem jej guru hehe dobre nie?

Dzisiejsze menu:

I - płatki z mlekiem

II - nektarynka, mleczna kanapka (118 kalorii)

III - 1 i 1/2 kromki chlebka razowego z szynką szwarcwaldzką i pomidorkiem

IV -odrobina podsmażonych ziemniaczków, kalafior, jajeczko sadzone i ogórek małosolny, 1/2 buteleczki kefiru i garstka chipsów

heh to byłoby na tyle... trochę dziś nagrzeszyłam ale co tam jeszcze będzie piwko - 1/2 malinowego i 1/2 cytrynowego

Dziś był orbitrek 20 minut - 356 spalonych kalorii oraz

30 brzuszków

30 półbrzuszków

20 podnoszeń pośladków do świecy

140 wymachów nóg

Do jutra moje słodkie pa

  • ewelka8312

    ewelka8312

    14 lipca 2012, 20:14

    cwiczonka super i zycze dalszych sukcesow w odchudzaniu i duzo checi do odchudzania :)

  • zaga24

    zaga24

    13 lipca 2012, 20:43

    Jasne, że możecie, krew Karolina ma przetaczana cały czas a jeszce czeka ja operacja..

  • anitka24

    anitka24

    13 lipca 2012, 20:15

    fajnie jak ktoś pyta o to jak schudłyśmy, co jemy, to takie miłe, a my jesteśmy takie dumne :-) no kochana jestes motywacją w pracy :-) !!!