Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Refleksje...


Dzień dobry:*

Jak Wam mija poranek? Bo mnie bardzo spokojnie, bez pośpiechu. Oczywiście jak mam wolne to budzę się o 7 więc od tej godziny już buszuje po domu:) 

wstawiłam pranie, zrobiłam sobie śniadanie a po śniadaniu kubek kawy... i tak siedzę z załączonym TV, komórką i laptopem i zaczęłam oglądać zdjęcia zgromadzone na dyskach.

Łezka się w oku kręci, bo tak naprawdę ja już swoją wymarzoną figurę miałam 6 lat temu. Wtedy moja waga wyjściowa wynosiła 85 kg- schudłam do 60 kg. Jak już osiągnęłam mój cel to chciałam wrócić do normalnego życia i przestałam się kontrolować, że doprowadziłam się do tego stanu jak teraz.. 

Matko, co ja najlepszego narobiłam???:( 

Poniżej zdjęcie z tamtego okresu:

styczeń 2010:

A tutaj zdjęcie obecne:

maj 2016

Ja nie wiem, czy kiedykolwiek podołam zrzucić z wagi połowę siebie:(

  • el_kropka

    el_kropka

    13 sierpnia 2016, 13:00

    Mój dzień jak na razie zdecydowanie dobry, bo pracowity - tak, jak lubię :) Ojej, co za gigantyczne jo-jo Cię dopadło :( Przykro czytać! Na szczęście życie toczy się dalej, a Ty masz siły i chęci, żeby je zmienić i najtrudniejszy, pierwszy krok już za sobą :) Nie ma co smutać - jeszcze będziesz się zachwycać swoją figurą, zobaczysz ^^ To tylko kwestia czasu, a ten i tak upłynie ;)

    • Marta.marta.marta

      Marta.marta.marta

      13 sierpnia 2016, 13:23

      Miejmy nadzieję, że będzie jak mówisz:) zapomniałam napisać, że te 25 kg straciłam wtedy w ciągu 3 miesięcy... zależało mi żeby było szybko, bo chciałam podobać bardziej mojemu chłopakowi

    • el_kropka

      el_kropka

      13 sierpnia 2016, 15:29

      Podejrzewałam, że nie było to zdrowe odchudzanie, ale! Skoro wyciągnęłaś wnioski, to nie wiem, dlaczego miałoby Ci się nie udać ;) Byle zdrowie dopisze i cel nie straci się z oczu :) Wierzę, że tak właśnie będzie :)

  • NoWorries

    NoWorries

    13 sierpnia 2016, 11:15

    Ps. wazne jest, ze wiesz gdzie popelnilas blad. Teraz bedzie o tyle prosciej :)

  • NoWorries

    NoWorries

    13 sierpnia 2016, 11:15

    Czesc :) moj poranek troche inny niz Twoj, tj. w pracy, odliczam do 14 :D . Lubie takie leniwe poranki, gdzie sniadanie jest jedzone bez pospiechu i kawusia. Przeczytalam Twoj pamietnik :) Jestem pewna ze dojdziesz do celu. Udalo Ci sie kiedys, uda Ci sie i tym razem !!!!!

    • Marta.marta.marta

      Marta.marta.marta

      13 sierpnia 2016, 11:49

      Oby Twoje słowa się spełniły;* Miłego dnia Kochana:)

  • strzalka7777

    strzalka7777

    13 sierpnia 2016, 10:56

    Poranek podobny do Twojego :) śniadanko, kawka, drugie pranie już powoli się kończy... Raz już Ci się udało! Wiesz jak dojść do wymarzonego celu. Tylko później musisz zastanowić się jak go utrzymać raz na zawsze... Powodzenia!

    • Marta.marta.marta

      Marta.marta.marta

      13 sierpnia 2016, 11:54

      Dokładnie:* to jest walka na całe życie- a ja spoczełam na laurach i wyszło jak na załączonym obrazku