dzień dobry Kochani w ten piękny dzień :*
Tu, gdzie jestem czyli w Moers, teraz o 8:00 rano jest 6 stopni Celsjusza na plusie:) zaliczyłam spacerek z moim pieskiem, nacieszyłam się promieniami słońca i śpiewem ptaków. Wróciłam do domku, zaparzyłam kawkę i myślę jak efektywne wykorzystać dzień.
Mam na myśli zaplanować posiłki na cały tydzień, żeby zakupy robić z głową no i przeżyć za 100 euro do 15 marca. Z reguły jak ja robię zakupy to staram się kupować tylko potrzebne rzeczy, chociaż do tej pory dodatkowo wrzuciłam do koszyka jeszcze jakąś zachciankę:( ale ja i tak pół biedy... Mojego chłopa wysłać do sklepu, to wpada w jakiś szał zakupowy i wrzuca produkty bez których naprawdę by się obyło... Stawia często na gotowce, a co za tym idzie, ceny też są dużo wyższe.
Pewnie w tym tygodniu to jednak ja będę odpowiedzialna za zakupy, bo akumulator w aucie nam padł i na większe zakupy nie ma co liczyć. Ale to nawet dobrze, bo produkty będę kupować na bieżąco i mogę liczyć na świeże warzywa...
Oprócz jedzenia, chciałabym przyłożyć się o języka niemieckiego. Pobrałam na telefon aplikację, gdzie słownictwo i podstawowe zwroty są poukładane tematycznie. A dlaczego aplikacja na telefon a nie klasycznie ze słowniczka albo samouczka? Jestem osobą, która nie potrafi się skupić przy książce (wstyd się przyznać, ale nawet nie czytam), natomiast telefon jest ze mną zawsze i zamiast oglądać fb albo insta, włączam apkę i uczę się. To co narazie ogarniam to kropla w morzu...
Od dzisiaj mój chłop zaczyna popołudniówki i to już tak na stałe więc wieczory będę spędzać sama:( pewnie dni bedą ciągły się jak flaki z olejem. Zastanawiam się nad jakimiś ćwiczeniami z yt. Co moglibyście polecić dla dużej grubaski, z zerową kondycją, tak żeby niezniechęcić się po pierwszym razie?
bialapapryka
24 kwietnia 2018, 17:49Co tam u Ciebie? :)
Kora1986
6 marca 2018, 08:56zerknij na ćwiczenia primavera. Powinny być odpowiednie.