no dobra, dobra nie stosowałam jakiejś drastycznej diety, fitness i siłownia 3-4 razy w tygodniu, nie jem żadnych świństw, białego pieczywa, ziemniaków, słodyczy i całej tej reszty-minął miesiąc niby spadło 2 kg aczkolwiek liczyłam na więcej---a może mi waga źle działa ( taaaa akurat!!!) no dobra nie ma co się poddawać trzeba działać dalej
martazzzzz
6 listopada 2014, 11:24czyli co wymagam zbyt wiele? myślałam ze mi zleci tak z 4...
ar1es1
6 listopada 2014, 11:30ale co Ci po niższych cyferkach-ważniejsze aby spadały cm bo to one decydują jaki rozmiar nosimy:) Sama pomyśl-co by Ci dał spadek 5-6kg kiedy cm i rozmiar ten sam?Lepiej schudnąć z cm i pomału zejść dzięki ćwiczeniom np z 40 do 38 lub z 38 do 36:))
ar1es1
6 listopada 2014, 10:35Ale czemu nie jesz ziemniaków?Przecież one same bez omasty są zdrowe i mają mało kcal.
martazzzzz
6 listopada 2014, 10:47w sumie nie wiem jakos tak mi weszło w nawet to wole już tego nie zmieniać :) wiec jest miesko i podwójna surówka zamiast ziemniaczków i tak się jakoś lżej czuje, to chyba dobrze co?
ar1es1
6 listopada 2014, 10:59No ok ale czasami można ziemniaki zjeść bo jednak też mają np potasu dużo;-)