Może i pogoda za oknem ,nie jest zbyt piękna ,ale odzyskałam siły ,jak gdyby słońce za oknem świeciło.
Od wczoraj byłam na samych płynach,koktajle owocowe i warzywne.
Czuję się pusta,pomimo ,że nie minęły nawet dwie doby.
Plan był inny,jednak poszłam po rozum do głowy...
I mówię NIE ,3 tygodniowej diecie płynnej.
To nie dla mnie,za dużo ćwiczę ,aby normalnie funkcjonować na samych płynach.
Miało mi to skurczyć żołądek,gdyż po rzuceniu papierosów ,trochę szalałam z jedzeniem .
Ale śmiem twierdzić ,że te 2 dni dały mi w kość .
Postanowiłam ,że dziś nie zjem jeszcze normalnego posiłku,ale za to nie będzie on już zblendowany.
Na kolacje zjadłam same warzywka,po 1/3 tego co miałam na talerzu ,zabrakło mi miejsca w żołądku.Cel osiągnięty.
*Od jutra zamierzam jeść tak jak jadłam zanim rzuciłam papierochy .
Czyli,zdrowo,co 2-3 godziny,oraz porcję które nie spowodują rozciągnięcia żołądka .
No i jeszcze taki mały bonus,wyrzucam z menu na tydzień owsiankę .
Kocham ją ,śniadanie z nią to kosmos,ale to takie moje małe wyzwanie.:D
Czyli,zdrowo,co 2-3 godziny,oraz porcję które nie spowodują rozciągnięcia żołądka .
No i jeszcze taki mały bonus,wyrzucam z menu na tydzień owsiankę .
Kocham ją ,śniadanie z nią to kosmos,ale to takie moje małe wyzwanie.:D
dresiara
12 marca 2013, 17:27Powodzenia życzę:) No i żebyś nie wróciła do palenia trzymam kciuki:)
mrs19bubble94
11 marca 2013, 19:31Dobrze że zmądrzałaś, powodzenia.
Karolina.56
10 marca 2013, 18:34A co złego jest w owsiance, że takie właśnie wyzwanie są stawiasz?