Narazie jest dobrze, trzymam dietę, nie sprawia mi ona trudności, ponieważ postanowiłam na stałe zmienić swoje nawyki żywieniowe to znaczy nie jem smażonych, słodyczy, ograniczam cukry, za to bombarduję się warzywami, owocami, orzechami, produktami pełnoziarnistymi i jajkami od szczęśliwych kur ;-) Wczoraj ćwiczyłam, dzisiaj dałam sobie na spocznij, żeby się zregeberować i jutro znów trening. Po miesiącu zrobię pomiary, bo moje aktualne pomiary to katastrofa
katrinkaaa1
1 lutego 2018, 10:26Super ja tez zamiezam wyzucic z diety slodycze I postawic na zdrowe jedzonko wiem ze wytrwamy 3mam mocno kciuki :)