Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Drobne a cieszy


Odkąd staram się zrzucić ten mój nadbagaż czuję się lepiej. Jem regularnie i się do tego przyzwyczaiłam, mój metabolizm chyba uległ poprawie. Odkąd piję te dwa litry wody dziennie moja skóra jest mniej sucha i szorstka - teraz już wiem czego tej zdzirze brakowało do w miarę ładnego wyglądu. Efektów nie widać - ale czuję je i to motywuje mnie do dalszego działania.

Nauczyłam się zastępować pewne rzeczy innymi. Płatki kukurydziane albo smakowe zastąpiłam owsianymi - jem wiele mniej a najadam się jakbym zjadła ze dwie michy corn flakesów. Śmietanę i majonez zastępuje mi jogurt grecki, chociaż z jego ilościami nie szaleję. Wcale nie musiałam rezygnować z pasty jajecznej czy sosu do sałatki się okazuje. Dodatkowo - zdrowe posiłki są wiele bardziej sycące, smaczniejsze o dziwo!

  • karolinako2015

    karolinako2015

    21 lutego 2015, 17:02

    hej, trafiłam z forum :) powiem Ci że ja ważyłam 94kg najwięcej w swojej kadencji, teraz mam około 68kg (teraz lekko przytyłam) i rozstępy są, ale skóra ogólnie nie jest zła po tym odchudzaniu :)

    • Marunae

      Marunae

      21 lutego 2015, 17:04

      Ja mam tylko kilka czerwonych rozstępów w jednym miejscu na udzie

    • karolinako2015

      karolinako2015

      21 lutego 2015, 17:27

      wow, no to masz szczęście!!! ja mam sporo, ale to przez wahania wagi niestety :/

    • Marunae

      Marunae

      21 lutego 2015, 17:36

      A ja ciągle tyłam i skóra mi się rozciągała wprost proporcjonalnie do ilości tłuszczu xxDD

  • Victtory

    Victtory

    18 lutego 2015, 21:34

    A ja nie potrafię się zmusić do picia wody :(

    • WiolettaKukier

      WiolettaKukier

      18 lutego 2015, 21:38

      Jak dodasz cytrynę bedzie łatwiej. Tez tak miałam. A teraz dzbanek 2 litry znika w wieczór.

    • Marunae

      Marunae

      18 lutego 2015, 23:58

      Tak, zdecydowanie woda z cytryną - robię to samo