Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
....sobotni dzień


Dzień byle jaki rowerkiem pojechałam na działkę ,zerwałam maliny i będę robić nalewkę na zimowe wieczory

Śniadanie
Kawa z mlekiem i łyżeczką cukru 50kcal
Garść malin 50kcal

 Obiad 
Sałatka po grecku 250kcal

Kolacja
Kabanosy z piersią z kurczaka 110g - 350kcal
2jabłka150kcal

Razem 850kcal, rower 20 km i 10 minut  tortury czyli hula hop
 Miłego wieczoru chudzinki:-))
  • ibiza1984

    ibiza1984

    8 września 2013, 11:08

    Czekaj, czekaj.. ja już do Ciebie zajeżdżam po te maliny! :)

  • natalie.ewelina

    natalie.ewelina

    7 września 2013, 21:06

    szkoda ze nie bylo mojego syna bo bys duzo nie uzbierala on uwielbia maliny....milego wieczoru