Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Stres


...dziś moja waga 79,9kg (mysli) to ze stresu przed dzisiejszym pierwszym spotkaniem z ojcem mojej przyszłej synowej (strach)od 4 nie śpię.....wczoraj  na śniadanie zjadłam sałatke, na uroczystej kolacji kapuśniak i karpia w galarecie:D..... na (tort) (ciasteczka)(donut) NIE SKUSIŁAM SIĘ:DBRAWO JA (puchar) pozdrawiam ciepło:* i trzymajcie za mnie kciuki abym wstydu synowi nie przyniosła(strach)zmykam szykować się o 8h mam pociąg do w- awy:)


  • spelnioneMarzenie

    spelnioneMarzenie

    25 grudnia 2015, 17:12

    bedzie dobrze :)

  • lukrecja7

    lukrecja7

    25 grudnia 2015, 15:24

    Wszystko na pewno uda się - nie stresuj się!!!

  • Beata-od-nowa

    Beata-od-nowa

    25 grudnia 2015, 07:32

    Super ze jesteś taka silna dlatego też napewno poradzisz sobie podczas spotkania i nie masz się czego bać ja myślę że zrobisz furorę i miła atmosferę a syn będzie dumny z mamusi