Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wczoraj i dziś


Wczorajszy dzień był całkiem udany, ale nie obyło się bez wymiotów :(. Siostra poczęstowała mnie lodami i nie mogłam potem znieść tego słodkiego smaku w buzi, ale to nic, nie wymiotuję przecież codziennie jak kiedyś. Poza tym, burza trochę pokrzyżowała moje plany dotyczące ćwiczeń. Nie mogłam włączyć komputera, a na pamięć programów jeszcze dokładnie nie znam, ale za to wskoczyłam na rowerek stacjonarny i było sporo szybkich spacerów, ważne, że nie leżałam na kanapie cały dzień.


Tak, jak zamierzałam, zrobiłam dzisiaj pomiary ciała. Ubyło całkiem dużo cm jak na tydzień, według mnie, szczególnie z ud. Waga jest o 1kg niższa niż tydzień temu, cieszę się :D. Poza tym niektóre ciuchy zaczynają na mnie wisieć ;p.

ŚNIADANIE:

-musli z ananasem i cynamonem

-jabłko

Wczoraj na wieczór zrobiłam sobie omlet z kaszy gryczanej i trochę tej kaszy mi zostało, dlatego dziś ją wykorzystam :).


Przyjechały meble, bardzo mi się podobają, dlatego muszę dalej sprzątać w domu, aby zdążyć się przeprowadzić ;p.

Dziś trzeba poćwiczyć coś więcej niż wczoraj!


Nie wiem, dlaczego nie mogę wstawić obrazków(motywacji) :(, ma ktoś jakiś pomysł?

  • KatyKaty

    KatyKaty

    5 sierpnia 2014, 09:32

    Jak ciuchy zaczynają wisieć to super znak, oby tak dalej :) Gratulacje !!

  • Ellkaa

    Ellkaa

    4 sierpnia 2014, 14:59

    Gratuluję spadku :) to na pewno motywuje do dalszego odchudzania :)

    • Maryska50001

      Maryska50001

      4 sierpnia 2014, 23:56

      Dziękuję, motywuje nawet lepiej niż obrazki ;p

  • sosenka93

    sosenka93

    4 sierpnia 2014, 14:24

    gratulacje pomiarów :) ładne menu :) wszystko idzie tak jak powinno ;) powodzenia :)

    • Maryska50001

      Maryska50001

      4 sierpnia 2014, 23:56

      Dziękuję, walczę dalej! :D

  • Lovelly

    Lovelly

    4 sierpnia 2014, 12:46

    musli z ananasem mniam mniam ;p ! mówisz meble świetne? to dobrze! dobrze że cm spadają :)

    • Maryska50001

      Maryska50001

      4 sierpnia 2014, 23:57

      Uwielbiam musli z ananasem <3, mam nadzieję, że jeszcze z brzuszka kilka cm ubyje

  • Maryska50001

    Maryska50001

    4 sierpnia 2014, 10:18

    A myślałam, że to tylko u mnie tak, to może dobrze, że u wszystkich ;p

  • Olanka91

    Olanka91

    4 sierpnia 2014, 10:06

    Tez mam problemy z vitalią:( Gratuluję spadku, każdy cm mniej jest mega motywacją! pozdrawiam i życzę powodzenia:)