Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
MOJE ZDJĘCIA, POSIŁKI, JA, TRUBO MOTYWACJA


DZIEWCZYNKI, CIEEEEŚĆ

Przestałam być tutaj regularna, ale nie znikłam, jestem. Moje jestem jest bardzo intensywne w życiu prywatnym. Po 1,5miesiąca treningów mogę śmiało powiedzieć, że wkręciłam się w to konkretnie, podoba mi się to coraz bardziej. Kiedy ćwiczę czuję się szczęśliwa

Ja wiem, bla bla bla. Gadanina o niczym. 

Dlatego zarzucam zdjęcia mojego dzisiejszego śniadanka i obiadu:

Śniadanie: jajko smażone, kromka chleba razowego z masłem, sałatą lodową, gotowaną piersią z kurczaka, pomidorem malinowym plus kawa 

Opis szczegółowy powyższych składników: 

- jajko: od najprawdziwszej i najszczęśliwszej wiejskiej kury będącej jedną z podopiecznych mojej najukochańszej babci :D

- chleb razowy: tak 100% mąki żytniej, na zakwasie

- masełko: jakiś specyfik moich rodziców o obniżonej zawartości tłuszczu

- sałata lodowa: dobrodziejstwo z Biedronki :p

- gotowana pierś z kurczaka: wyrób własny :)

- pomidor malinowy: najlepsze, choć niestety najdroższe pomidorki goszczące obecnie na naszym polskim rynku

- kawa: z mlekiem 0,5% i posłodzona łyżeczką Ksylitolu

Obiad: makaron tagliatelle szpinakowy i wołowina (100% krówki) z sosem bolońskim i przyprawami

Moje nowe nawyki żywieniowe:

- wypijam 1,5l wody mineralnej dziennie

- do smażenia używam oleju kokosowego

- odkryłam Ksylitol, mąkę kokosową i tapiokę

Czas na moją skromną osobę. W ostatnim wpisie pokazałam Wam zdjęcie porównawcze, więc zainteresowanych tam zapraszam https://vitalia.pl/index.php/mid/49/fid/341/diety/...

Dziś takie foto:

Do lata pozostały 3 miesiące, budzimy się i pompujemy!!!! (smiech) Nie pozwólcie sobie na przespanie tej zimy, i wkrótce wiosny.

no i czas na TURBO MOTYWACJĘ



To tak z okazji tłustego czwartku. Ja sobie pozwoliłam na 1,5 pączka. Pozwoliłam sobie też na godzinny trening. I pamiętajcie: ważny jest też odpoczynek i regeneracja, jak powiedział Biały Furiat.

Dobrego wieczoru (noc)

  • angelisia69

    angelisia69

    24 lutego 2017, 03:06

    tez uwielbiam lodowa,a pomidory tylko z Lidla bo niestety te Biedronkowe mi nie smakuja wogole jak pomidory :/ fajne zmiany poczynilas/odkrylas ;-)