Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Piatek


Piatek byl dniem bez wysilku sportowego ...

Na sniadanko byly 3 smazone jajka na oliwie z oliwek z duza iloscia swiezej natki pietruszki , 1 sucha kromka chleba i herbata z sokiem malinowym .

Na drugie sniadanie zjadlam kromke chleba z maslem i plastrem sera zoltego .

Na obiad ugotowalam kasze jaglana , do ktorej dolozylam puszke mieszanki warzywnej ( groszek,kukurydza i papryka) oraz ugotowalam swiezy szpinak w polaczeniu z miesem mielonym .

Na kolacje 1 jablko + 1 pomarancz

Potem jeszcze byla herbata z sokiem .

Wszystko byloby fajnie gdybym wiecej wypila plynow

  • MARZENA381969

    MARZENA381969

    9 maja 2010, 17:51

    No wlasnie , płyny to podstawa ...a ja zawsze niczego nie popijalam i prawie nigdy nie odczuwam pragnienia ...Wypicie szklanki wody to dla mnie straszna tortura ...

  • orchidea24

    orchidea24

    8 maja 2010, 20:54

    ja też muszę się z płynami pilnować.. ;)