Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
...


Dzien zaczelam od malej czarnej ze smietanka ale bez cukru

Sniadanie :

2 kromki chleba z ziarnem slonecznika posmarowane maslem , 2 plastry chudej wedliny i twarozek z czosnkiem i pomidorem

1 szklanka gorzkiej herbaty

Obiad :

1 talerz zupy - kapusniak

Potem  byly 2 male kawy ze smietanka i cukrem

Kolacja :

Zupa kapusniak + skrzydelko od kurczaka

Po kolacji o 21:00 - pol jablka i pol pomaranczy

O  23 :00  byl napad glodu   i zjadlam  garsc orzechow nerkowca , 2 ogorki konserwowe +

pol szklanki soku pomaranczowego ...

Boje sie , ze znow wracam do starych nawykow ...czyli jedzenie noca !

  • nelka70

    nelka70

    19 maja 2010, 10:29

    nie da się odchudzać na pół gwizdka. Niestety. Wyrzuć cukier - kup słodzik, nie śmietanka tylko mleko, nie sok tylko woda, nie smażone tylko gotowane lub duszone. No i sorki, ale koniec jedzenia późnym wieczorem i nocą. Albo - albo. Chciałabym, żebyś mnie dobrze zrozumiała, sama to przerabiałam... Świetnie, że nie boisz się ruchu... Tak trzymaj... Pozdrawiam i życzę powodzenia

  • madame25

    madame25

    19 maja 2010, 09:51

    kochana bacznie cie dopinguje i codziennie zagladam zeby sprawdzic ile schudlas, mam podobna wage co ty i mnie to mobilizuje, trzymaj sie cieplutko i powodzenia