Tym razem to nie moja wina, że mnie tak długo nie było. Tzn, moja bo byłam zajęta i po prostu na odchudzanie czasu brakowało i chęci. Ale teraz to się zmieni. Nawet się nie ważyłam od kilku tygodni a po brzuchu widzę, ze powróciłam do starej wagi. Ale będę się znowu starać.
A u Was laseczki jak?
GMP1991
7 sierpnia 2012, 12:32witamy znów i powodzenia dalej dasz radę::):)
motylek08
6 sierpnia 2012, 15:31dokładnie tak samo.
wikieliwero
6 sierpnia 2012, 14:43powodzenia :D będzie dobrze. miłego dnia.
lemoone
6 sierpnia 2012, 09:17No to zaczynamy ;)
yokunia
6 sierpnia 2012, 09:00ja też dziś wracam po raz kolejny ale to nieważne który raz, ważne że w ogóle! trzymam kciuki !
klopsik28gda
6 sierpnia 2012, 09:00Witamy spowrotem :D