Pokrzepiona Waszymi wczorajszymi słowami postanowiłam się nie poddawać i po raz kolejny zaryzykować kolejną dietę;-) Jednak tym razem zmieniam słowo "dieta" na "racjonalne odżywianie" jak mi to ktoś poradził;-) Zobaczymy jak długo to racjonalne odżywianie się utrzyma w moim słowniku? Może po tygodniu zamieni się na znienawidzoną "dietę"? Mam nadzieję, że nie. Początek tygodnia to dobry start. Zobaczymy;-) Trzymajcie kciuki'-)
P.S. Czy Wy też jesteście kompletnie crazy na temat Świąt? Bo ja już zaczęłam odliczanie;-D zostało 69 dni jeśli mnie kalendarz nie myli albo się nie pomyliłam;-)
wikieliwero
16 października 2012, 07:12życzę powodzenia w racjonalnym odżywianiu :) Ja nie mam hopla na punkcie świąt czyli ehh.... nawet nie odliczam do nich dni.
GMP1991
15 października 2012, 14:54powodzenia w dietce :] ja na święta nie wariuje dzien jak codzień :]